Wiadomości
Kolejny przypadek naprawdę słabej gry Legii Warszawa w rozgrywkach naszej ligi!
Bez cienia wątpliwości w trwających aktualnie rozgrywkach polskiej Ekstraklasy mistrz Polski prezentuje się naprawdę słabo. piłkarze Legii to aktualni mistrzowie PKO Ekstraklasy i rozsądnie mieć ten fakt na uwadze, a w obecnej chwili zajmują pozycję w ogonie tabeli. Złą passę Legii miało ostatecznie ukrócić, jednak i w tej sytuacji zabrakło zgrania do tego, aby zdobyć jakiekolwiek punkty. Piłkarze z Zabrza od pierwszych minut wyglądali na dobrze wytrenowanych i w pierwszej odsłonie warszawska Legia nie umiała przeciwstawić się im. Piłkarze gospodarzy po pierwszej części tego starcia wygrywali wynikiem 2 do 0 i wiele wskazywało na to, iż nadchodzi kolejna przegrana Legii. Jednakże w pierwszych minutach drugiej odsłony meczu piłkarze Legii ruszyli do ataku i dali radę doprowadzić do wyniku remisowego. Dzięki tym zdarzeniom kibice futbolu zebrani na stadionie mogli liczyć na niesamowite emocje w końcówce tego starcia.
I faktycznie bardzo fascynujące były ostatnie minuty tego spotkania. Głównie było to następstwem dyspozycji piłkarzy gospodarzy, którzy w końcowym rozrachunku wygrali ten pojedynek. W 96. minucie bramkę dającą wygraną strzelił Krzysztof Kubica, który wykorzystał fantastyczne dogranie od Janzy. Swoje pierwsze trafienie po przenosinach do polskiej PKO Ekstraklasy ustrzelił zdobywca mistrzostwa świata z roku 2014, czyli Podolski i warto o tym pamiętać. była to bardzo wyjątkowa chwila dla tego zawodnika i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Legia Warszawa z kolei przegrała siódmy mecz pod rząd i w tej chwili plasuje się na lokacie siedemnastej w klasyfikacji ligowej. To jest bardzo słaby sezon, jak na wciąż panującego mistrza Polski i trzeba zwrócić na to uwagę. Jeśli warszawska Legia wciąż chciałaby występować w Ekstraklasie to wszyscy jej gracze powinni powrócić do optymalnej formy. W innym przypadku mistrz rozgrywek polskich niespodziewanie zdegradowany zostanie do ligi niżej.